Po dość długiej nieobecności jestem winna kilka słów wyjaśnienia.
Pomiędzy rozdawaniem zaproszeń, a wybieraniem kwiatów do bukietu musiałam znaleźć czas na stawienie się w odpowiednim urzędzie by odebrać Kartę Szkolenia Specjalizacyjnego z Położnictwa i Ginekologii. :)
Jeszcze tylko formalności związane z zatrudnieniem, zorganizowanie sobie miejsca pracy najbardziej dla mnie dogodnego i rozpoczynam swoją karierę. W końcu!
Ostatnio jednak mam chwilową przerwę w pracy, wymuszoną całym tym procesem, która jednak jest mi na rękę ze względu na załatwianie różnych formalności związanych zarówno z pracą jak i życiem prywatnym.
A prywatnie - dużo bliskich mi osób zaciążyło w ostatnim czasie, więc tematy z mojej dziedziny są wałkowane na okrągło.
Będę miała co opowiadać jak tylko zacznę pracę już w ramach rozpoczętej specjalizacji.
Póki co - kilka drobnych dyżurów w NŚPL.
P.S.1: W ramach rozwijania zdolności manualnych zaczęłam szydełkować..
P.S.2: Każdemu kto chce schudnąć do sukni ślubnej polecam pracę w szpitalu na wysokich obrotach, kilogramy lecą jak szalone, a dodatkowo nocą nie podjadamy, bo człowiek nawet nie ma siły doczołgać się do lodówki ;)
W moim przypadku matura jest dobrym sposobem aby schudnąć.. ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Gratuluje specki! Jak widać, czasami warto poczekać, aby zrealizować swoje plany. :)
OdpowiedzUsuń