Nie ukrywam, że z matmy nigdy nie byłam orłem. Pracowałam jak mróweczka na porządne oceny i wiele godzin spędziłam pod okiem ojca, który pilnował poziomu mojej matematycznej wiedzy. Całe szczęście, że pilnował, bo coś tam wykalkulować jeszcze potrafię.
Upatrzyłam sobie nową wodę toaletową Dior Addict i zachciało mi się porównać ceny.
Life is brutal.
Znalazłam w necie 100 ml za 351 PLN, które podzielone na 5,12 (ostatnio tak GBP mniej więcej stoi) i otrzymałam 68.55 - cena w GBP.
Wchodzę na stronę mega drogiego i dosyć exclusive sklepu John Lewis i jaką mam cenę za 100 ml? 68 GBP.
Super.
Ceny perfum bez zmian.
Tylko, że odjąć sobie 351 PLN od wypłaty w wysokości 1800 PLN lub od wypłaty 6500 PLN to robi lekką różnicę.. Dobrze, że ostatni flakon perfum Dior J'adore wystarczył mi właściwie na 11 miesięcy.
Czekam cierpliwie aż mój brytyjski bank przeleje kasę do mojego polskiego banku. Moje pieniądze zawiesiły się gdzieś w czasoprzestrzeni.
Perfumy Moja Droga to w Polsce kupuje się tylko (IMHO jeśli chce się zachować zdrowy rozsądek i trochę pieniędzy w portfelu) w sieci Superpharm bo tam bardzo często są bardzo sympatyczne zniżki, a nawet jeśli zniżek nie ma, to ceny na pewno odbiegają od tych 'sephorowych' :-)
OdpowiedzUsuńMorphine jeśli chcesz mogę ci stąd wysłać te perfumy :) wyjda taniej :)zwłaszcza jak jeszcze poszukam promocji :)
OdpowiedzUsuńAaa ja polecam ebay.com :D Co prawda jesli bys z Pl zamawiala to koszty przesylki dochodza ale i tak pewnie wychodzi taniej niz w Pl...
OdpowiedzUsuń