wtorek, 25 września 2012

39. Chocolate

Humor zmienny jak pogoda.
Najlepsze lekarstwo? Chocolate cake. Pewnego dnia usiądę przed czekoladowym tortem i zjem go do ostatniego okruszka!
Dziś tymczasem tylko jeden mały kawałek, do kawy - to moja wymówka ;)

Z nudy przychodzą mi do głowy głupie pomysły.
Znowu potrzebuję, żeby zaczęło się dziać coś ciekawego w moim życiu. Okazuje się, że spokój ducha mi nie służy ;)

Well, well.. Jutro rozpoczynamy poszukiwanie sukienki - nie chce mi się jak cholera ;) ale cóż - singiel też musi jakoś wyglądać..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz