czwartek, 6 grudnia 2012

47. Doubts

Wszystko potoczyło się samo i ułożyło nie wiadomo jak.

Staż z psychiatrii mija bez rewelacji, bez newsów i bezboleśnie. Prawdę mówiąc to zaczęłam wpadać "w międzyczasie" na ginekologię, a właściwie to na położnictwo i patologię ciąży. I oczywiście na pierwszych dwóch cesarkach było mi słabo i robiło się ciemno przed oczami, ale w końcu jestem twarda i tak łatwo się nie dam, no nie? ;)
Przyznam też, że ostatnio z jakichś nieznanych mi powodów zaczęłam wątpić w tę całą ginekologię jako specjalizację odpowiednią dla mnie, ale jakiś dobry człowiek podpowiedział mi, że skoro tego najłatwiej i najprzyjemniej mi się uczyło, to powinnam się tego trzymać nawet jeśli wczoraj czy dziś chce mi się płakać i odnoszę wrażenie, że ta robota jest mega trudna. Cóż, nie od razu Rzym zbudowano..

Życie prywatne natomiast wywróciło się do góry nogami. I nie, nie chodzi mi o fajerwerki, motyle w brzuchu i takie tam. Żadnych romansów, historii rodem z Harlequin'a, żadnych płomiennie gorących podrywów.
Dzień po dniu ktoś mnie oswaja. Uczy zaangażowania, zaufania, cierpliwości. Dostaję mnóstwo czasu i otwartą furtkę, tak na wszelki wypadek.Coś nowego, coś innego..

Coś dobrego. Po prostu.

4 komentarze:

  1. oswajanie jest fajne, nie sądzisz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że osoba, która dała Ci tą cenną wskazówkę ma baaardzo dużo racji ;-) Z resztą, skoro w ogóle w Twojej głowie pojawiła się myśl o tej specjalizacji to już świadczy o tym, że w jakimś stopniu CHCESZ w nią brnąć ;-) Powodzenia i życzę jak najmniej wątpliwości ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. W każdej specjalizacji zawsze będziesz mieć chwile zwątpienia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z em. i erjota
    Pierwsza myśl/myśl natarczywa to często wyraz wewnętrznej intuicji
    Przeczytałem całego tego bloga dziś i jeśli mógłbym prosić mogłabyś mi napisać mail'a na ebe@medfor.me na temat tego dlaczego UK i jak wygląda procedura załapania się na Foundation Programme czy później na specjalizację
    Byłbym wdzięczny
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń